Wystąpienia publiczne to jak rajd samochodowy Dakar. Gwałtowny start, pełna koncentracja na trasie, opanowanie w sytuacjach wysokiego napięcia, szybkie i zdecydowane podejmowanie decyzji i w końcu wynik na mecie!

Strategia mistrzów

W wystąpieniach publicznych jest podobnie. Najprawdopodobniej dojedziesz do celu, ale czy to spowoduje, że wygrasz? Aby tak się stało, korzystaj z trzech rad mistrzów, które stosujemy także w wystąpieniach.

Nawyk 

Ilu z nas w zaciszu domowym używa słownictwa potocznego? Chętnie sięga po kolokwializmy, skróty myślowe, przenośnie… Wielu jednak nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wielki ma to wpływ na dobór słownictwa w trakcie wystąpienia publicznego. Jeśli nie będziemy wykorzystywać każdej chwili na szlifowanie naszej struktury wypowiedzi i wzbogacania zasobu słów, to przygotowanie do ważnego wystąpienia będzie znacznie trudniejsze. Dlaczego? Otóż zrozumiały mówienia nie stanie się szybko nawykiem, będzie więc wymagał stałej kontroli. I w takcie przemawiania mogą pojawić się takie kwiatki słowne jak włancza (zamiast włącza) lub będziesz budował zdania wielokrotnie złożone, które utrudnią Twoim słuchaczom zrozumienie Ciebie.

Właśnie dlatego właśnie wykorzystujmy każdą sytuację do ćwiczenia umiejętności posługiwania się poprawnym językiem.

 Taktyka

Często, czy tego chcemy czy nie, musimy zając jakieś stanowisko. Warto zapamiętać najistotniejszą zasadę! Bez względu na to jakie jest owo zdanie, należy zawsze pamiętać, że publicznie wygłaszane wnioski nigdy – PRZENIGDY – nie powinny być bezpośrednim uderzeniem w kogoś z publiczności. (chyba, że jesteś politykiem) Nie należy więc źle się wypowiadać o innych bądź posługiwać się negatywnymi komentarzami na temat konkurencji. A już z pewnością powinniśmy unikać słów obraźliwych, krzywdzących, wartościujących. (Chyba, że mamy świadomość jaki to będzie miało wydźwięk. Często politycy używają tego narzędzia w stosunku do swoich przeciwnikach.) Świadomość tego co i jak powiedzieć oraz kiedy użyć danego argumentu jest obszarem, który powinniśmy doskonalić.

Nasi słuchacze będą w nas widzieli profesjonalistów, jeśli będziemy mieli klasę w zachowaniu. A przejawia się ona szacunkiem dla odmiennego zdania, rozsądkiem w wygłaszaniu poglądów oraz opanowaniem emocjonalnym.

Doświadczenie

Nic tak nie wzbogaca jak kolejne i kolejne występowanie publiczne. Doskonalenie tej umiejętności to proces, który może trwać nawet przez całe życie. Oczywiście, że w pewnym momencie wypracujemy już te techniki, które będą najbliższe naszym możliwościom i które dadzą poczucie stabilności. Niestety świat się zmienia i nie możemy spocząć na laurach. Każde wystąpienie jest inne i wyjątkowe. Nigdy również nie spotkasz tej samej publiczności. Nawet jeśli prowadzisz cykl spotkań z tymi samymi ludźmi, to Twoje prezentacje będą ich bogacić i zmieniać. Tak więc każde kolejne spotkanie to nowe wyzwanie, a ciągłe korzystanie z tradycyjnych czy tych samych sposobów przemawiania tylko obniży jakość tego co robisz. Właśnie dlatego warto jest odświeżać swoje umiejętności i wciąż wprowadzać coś nowego do wystąpień. Jak to robić? Występuj przed różnymi audytorami, prowadź debaty, bierz udział w licznych konferencjach i spotkaniach branżowych, a Twój wór doświadczenia będzie pękał w szwach – i bardzo dobrze!!

Dlatego, aby wygrać wyścig, praktykuj.