Wierzę, że nie można prowadzić, rozwijać i wspierać innych jeśli nie dba się o swój rozwój i przekraczanie swoich ograniczeń.
Dlatego opowiem Ci moje historie. Te które skończyły się sukcesem, ale też te które odbierałem jako porażkę. To jest kawałek mojego doświadczenia, tego jak myślałem i jakie podejmowałem decyzje.
Czemu to robię? Bo chcę abyś mnie poznał. Dowiedział się jaki jestem. Co myślę, co lubię, a czego nie lubię. Jeśli w przyszłości zdecydujesz, że chcesz ze mną pracować, będzie łatwiej, to trochę mnie już będziesz znać. 🙂
Dlatego poniżej, zacznę opisać moje historie, które wpłynęły na moje życie i na to, jak pracuję z ludźmi. Każda z nich, jest dla mnie ważna, bo kształtowała mnie tym, kim jestem i kim będę.
Dobra, zabrzmiało tak poetycko! tak, czasem też tak będzie 😉
100 dni, aby wyrobić nawyk
Nie wiem czy wiesz. Ale nie lubię pisać. Dlatego, że jest to coś z czym mam trudność. Mogę mówić do ludzi – nie sprawia mi to większego problemu. Jednak pisanie, jest moją piętą Achillesa. O tym doświadczeniu z pisania i jak wyrabiam sobie nawyk pisania przeczytasz w artykule 100 dni, aby wyrobić nawyk pisania.
A już niebawem o tym jak po 30stce zdecydowałem się zacząć nowe studia.