My mówimy do innych, a inni mówią do nas. Dzieje się tak, poza bardzo nielicznymi przypadkami, codziennie. Wpływamy na osoby z naszego otoczenia a oni wpływają na nas.

Jednak aby móc oddziaływać na innych, trzeba najpierw zyskać a później utrzymać ich uwagę. Co jak się okazuje, nie zawsze jest takie łatwe.

Niedawno jeden z moich klientów zapytał mnie. „Co mogę zrobić aby ludzie słuchali mnie dłużej? Wiem, że to co mówię jest istotne dla nich, ale w pewnym momencie się wyłączają. Jak mam ich przekonać skoro, mam problem z utrzymaniem ich uwagi?”

Odpowiedź na to pytanie może być bardzo złożona. Jednak postaram się ją maksymalnie uprościć, tak abyś mógł wykorzystać w praktyce wszystkie rady.

Jak przyciągnąć i utrzymać uwagę widzów?

Na początek sposoby które z pewnością dla większości osób są dobrze znane. I może dlatego, że są znane i proste, mało osób ich używa. Jednak wbrew pozorom to proste metody powodują, że odnosimy sukces.

Narzędzia przyciągania uwagi – pierwszy krok do mistrzostwa

To wszystko o czym będe pisał to różne narzędzia. Służą one temu aby wyrażać to co chcemy. To tak jak byśmy malowali jakiś obraz. Inne wrażenie będzie sprawiał, wielki panoramiczny inne minaiturka 10 x 10 cm. Jeśli zdecydujemy się malować na płótnie, nasz obraz będzie odziaływał inaczej niż gdybyśmy użyli drewna. Jednak to ręka mistrza, który wielokrotnie ćwiczył różne techniki i spędził z pędzlami setki godzin, pozwala stworzyć i oddać takie emocje, które będą oddziaływać na obiorcę. Chcąc jednak stać się mistrzem trzeba zacząć od ABC.

Różnorodność kluczem w wystąpieniach publicznych, ale jak?

Wysoko – Nisko

Mówiąc, możesz poruszać się po skali wysokości dźwięku. Sprawdź w jakiej wysokości mówisz najczęściej i naucz się także operować w tych obszarach w których nie przebywasz zbyt często.
Oczywiście, nasze głosy mają jakąś wysokość, która jest dla nas wygodna i nie chodzi aby nagle się męczyć, mówiąc za wysoko albo za nisko. Będzie to nie tylko niewygodne ale także śmieszne. Bądź naturalny przy jednoczesnym lekkim rozszerzeniu granicy w której się poruszasz.
Czasem wystarczy świadomość, innym razem trzeba będzie te granicę trochę rozciągnąć. Jak to możesz zrobić? Pierwszym ćwiczeniem, które uświadomi Tobie wysokość to mruczenie w taki sposób jakby to był sygnał dźwiękowy samochodu policyjnego. Czyli powoli wznosi się dźwięk i opada.
Kolejnym krokiem będzie przejście z mruczenia na samogłoskę „O”.

Szybko – Wolno

Podobnie jak wyżej. Sprawdź w jakim tempie mówisz. Z doświadczenia wiem, że każdy z nas ma swoje ulubione tempo mówienia. Niektórzy pędzą tak, iż ma się wrażenie, że za chwilę słowa pokonają prędkość dźwięku. Inni mówią tak wolno, że ślimak w swoim przemieszczaniu jest szybszy. Większość z nas jednak jest gdzieś pośrodku. Ani nie mówi za szybko, ani za wolno. Jednak to wcale nie oznacza, że mówimy w różnorodny sposób. Dlatego, że szybko przyzwyczajamy się do mówienia w określony sposób, nie zwracamy na to uwagi. Umysły słuchaczy też się do tego przyzwyczajają i w pewnym momencie się wyłączają.
Dlatego pracuj nad tempem mówienia.
Weź sobie jakąś gazetę i czytaj ją przez 30 – 45 sekund w określonym tempie.
Ciekawostka:
Czasem też jest tak, że osoby, które mówią inaczej niż my, zaczynają nas drażnić. Jeśli mówisz wolno, to Twój głos w głowie może mówić, czy ta osoba nie może na chwile się zamknąć? Gdy mówisz szybko, „Dobra stary, mów szybciej, bo zaraz oszaleję” – krzyczy Twój głos.

Głośno – Cicho

Głos powinien być dopasowany do miejsca w którym mówimy. Czyli jeśli jest to małe pomieszczenie, nie musimy mówić głośno. Trzeba mówić w taki sposób aby być słyszalnym.
W tym obszarze warto w pierwszym kroku uzmysłowić sobie granice jakie mamy. Czy jesteś w stanie mówić szeptem i krzyknąć? Czy możesz mówić przez dłuższy czas głośno tak aby nie bolało Cię gardło?
Szukaj różnorodności. Dlatego jeśli mówisz głośno, znajdź jedno miejsce w którym możesz powiedzieć coś cicho. I odwrotnie. Mówiąc raczej cicho, zastanów się co może zostać podkreślone siłą głosu.
Oczywiście stan emocjonalny ma wpływ na to czy mówimy wyżej niżej, szybciej czy wolniej. O tym będę pisał niebawem.

PAUZA

W pauzie możemy zbudować napięcie i przyciągnąć uwagę widza. Tylko łatwiej powiedzieć niż zrobić, prawda?
Mogę zadać pytanie. Robisz pauzy? Większość osób mówi, że je robi. Jednak gdy przychodzi co dłuższej pauzy, staje się to kłopotem. Nasz wewnętrzny czas płynie inaczej niż na zewnątrz. Dlatego ułamek sekundy na zewnątrz jest wiecznością w naszym wnętrzu. Co można więc zrobić aby móc zrobić dłuższą pauzę. Policz wewnętrznie powoli 121, 122, 123. Pauza będzie w tym przypadku o wiele dłuższa.
Pamiętaj wystarczy jedna dłuższa pauza na przemówienie. Jeśli będziesz nadużywał tego środka wyrazu, chociaż jak widzę dzisiejszą tendencję do ciągłego przyspieszania, to raczej nie widzę takiego niebezpieczeństwa. Ale gdybys jakimś cudem jednak chciał przeładować swoje wystąpienia pazami, nie rób tego.

AKCENT

Czy wiesz, że jeśli postawisz akcent w innym miejscu zmienisz znaczenie. Jednak jak często świadomie stawiasz akcent? Pewnie tak jak większość ludzi, nie zastanawiasz się nad tym, a szkoda. Akcent to jedno z narzędzi które wraz z pauzą mają bardzo duży wpływ na jasne i precyzyjne przekazanie komunikatu.
Postaw w zdaniu, które przeczytasz poniżej tylko jeden akcent na każdy z wyrazów. Tylko jeden. Większość ludzi stawia więcej akcentów!
Ala ma kota a kot ma Alę.
Ala ma kota a kot ma Alę.
Ala ma kota a kot ma Alę.
Ala ma kota a kot ma Alę.  (dla celów ćwiczenia)
Ala ma kota a kot ma Alę.
Ala ma kota a kot ma Alę.
Ala ma kota a kot ma Alę.

EMOCJE

Pisałem wyżej o emocjach. I oto one.

Gdyż docieramy do ludzi nie tylko przez same słowa, ale także poprzez emocje. Obecnie psychologowie mówią, że mamy od 6 do 8 podstawowych emocji. A każda z podstawowych emocji może mieć swoje odcienie, lub mieszać się z innymi. Mało? Dużo? Jeśli jednak pomyślimy o tym, że każde z nich może mieć swoje odcienie, mieszać się lub mieć różną intensywność, okaże się, że dysponujemy całkiem bogatą paletą, barw.

Czemu to jest takie ważne? Jesteśmy nauczeni czytać te emocje i też na nie odpowiadać. Dzięki nim rozumiemy komunikaty o wiele trafniej. Dlatego są one niezwykle ważnym sposobem komunikacji z innymi ludźmi.

Ile emocji ma człowiek?

Antropolożka i filozofka Tiffany Watt Smith w swojej publikacji „Księga ludzkich uczuć” zebrała i opisała 150 ludzkich uczuć.

Można więc powiedzieć, że masz 150 sposobów na to jak możesz wyrazić jedno, zdanie. Na szczęście nie będę proponował abyś wyraził jedno zdanie na 150 sposobów, ale przygotowałem kilka propozycji.

Powiedz to zdanie na wiele sposobów:

  • To jest cukier? (ze zdziwieniem, bo nie smakuje tak jak cukier)
  • To jest cukier! (euforią)
  • To jest cukier. (z miłością)
  • To jest cukier. (rozczarowany jesteś bo to jest cukier)
  • To jest cukier. (ze wściekłością)
  • To jest cukier. (z pogardą)
  • To jest cukier. (z zachwytem)
  • To jest cukier. (ze smutkiem)
  • To jest cukier! (z obużeniem)

Możesz zaraz zadać pytanie, czemu mam ćwiczyć tak bardzo różne emocje. Przecież ich nie wykorzystam w biznesie? Tak, części z nich raczej nie wykorzystasz.

Jednak jest wiele korzyści. Jakie? Niektóre z nich poniżej.

Korzyść 1. – więcej emocj, większa świadomość

Poszerzasz świadomość emocji, którymi dysponujesz. Jeśli nie wiesz jakich emocji doświadczasz (np. ktoś się złości a nazywa to iritacją, przeżywa rozpacz a mówi o smutnu) nie jesteś w stanie ich czytać, i doświadczać dla swojego dobra.

Korzyść 2. – wyrażanie emocji, działa uwalniająco

Uczysz sie wyrażać emocje, których nie zawsze używasz. Najczęściej są to uczucia tłumione, które z jakiegoś powodu zostały zatrzymane. Większy wachlarz emocji będzie działał oczyszczająco i uwalniająco. Jeśli oczywiście sobie na to pozwolimy.

Korzyść 3.  – oswojenie emocji poprzez ich doświadczanie

Uczysz się przychodzić z emocji w emocje szybciej i z większą lekkością. Mimo, że mamy przeświadczenie, że są pozytywne i negatywne emocje. Ja raczej preferuję, że emocje są łatwiejsze lub trudniejsze, gdyż każda z emocji jest potrzebna. Ucząc się wyrażać różne emocje, uczysz się wychodzić i wychodzić z tych emocji. Dzięki temu w czasie wielkiego wzburzenia, będzie Ci łatwiej przejść do innej emocji. Nie bojąc się emocji łatwiej będzie Ci budować kontakt z innymi osobami, stawiać granice oraz wyrażać własne potrzeby.

Korzysć 4. – emocje przyciągają uwagę do Twojej historii

Używając różnych emocji Twoje opowiadanie będzie barwniejsze, dziękie tamu będzie łatwiej podążać Twoim słuchaczom za historią i łatwiej utrzymasz ich uwagę.

Korzyść 5.  – emocje powodują, że stajesz się bardziej autentyczny

Jeśli mówisz, że coś cię zezłościło i widać, że jesteś zezłoszczony, mówisz o poruszających sprawach i jesteś autentycznie poruszony, czy mówiąc o zdziwieniu, też się dziwisz, stajesz się bardziej przekonujący. Oczywiście, może Ci się wydawać, że jest to niemożliwe. To nieprawda. Jest to do osiągnięcia, wymaga oczywiście pewnej pracy. Jednak jest to bliżej niż Ci się wydaje.
Jeśli już zdecydujesz się wziąć udział w tym ćwiczeniu. Poniżej lista emocji, które znajdziesz.
Ćwiczenia dla wytrwałych: 
(Na jeszcze lepsze efekty.)
Podaj jakieś zdanie. Ważne aby było łatwe do zapamiętania i powtórzenia.
Na przykład moje zdanie może brzmieć tak.
Mam na imię Daniel i lubię psy rasy Buhund oraz norweskie koty leśne.
(Tak na marginesie, możesz też sprawdzić w Google, te koty to istne olbrzymy)
Większość z nas ma smartfona. Dlatego nagraj sobie swoje zdanie. I sprawdź jak brzmi w kategoriach:
Bardzo wysoko – wysoko – średnica – nisko – bardzo nisko
Bardzo szybko – szybko – normalnie – wolno – bardzo wolno
Bardzo głośno – głośno – normalnie – cicho – bardzo cicho